Postanowiłam pokazać pozostałe rzeczy, które do tej pory zrobiłam. Dzięki temu będę musiała szybko skończyć aktualne projekty, które w tym momencie robię. Jest to sweterek i sukieneczka dla siostrzenicy (4 lata). Na jej urodziny idziemy w przyszłą sobotę, tak więc najwyższy czas zamontować sobie motorek w... tak, tak, w rękach!
Do czapki i mitenek dorobiłam jeszcze komin (najprostszy na świecie na drutach z żyłką), aby mieć komplet.
Tym razem na ludziu, czyli na mnie.
Mitenki były robione jako pierwsze i widać na nich sporo niedociągnięć.
Potem zrobiłam kolejną czapkę z mitenkami. Brakuje jeszcze komina lub szalika ale wrócę do tego projektu w okolicy jesieni.
Nie miałam do tego żadnego projektu, z czego jestem podwójnie dumna! Oczywiście wzór najprostszy z możliwych - ściągaczowy, a włóczka jedna z przejściami kolorystycznymi.
I na koniec czapka dla męża, który jednak kategorycznie odmówił występu na moim blogu. Zdecydowanie woli być po drugiej stronie aparatu. Pokazuję ją zatem na mnie, chociaż efekt oczywiście o wiele gorszy ;)
Wzór stąd raverly
Na dzisiaj tyle :)
środa, 30 maja 2012
poniedziałek, 28 maja 2012
pierwsza czapka
Na razie będę się chwalić jeszcze rzeczami, które wykonałam.
Poniżej moja pierwsza czapka w życiu i pierwsze mitenki :)
Czapka według projektu z Raverly Beret
No dobra, miał być beret ale ciężko go ukształtować na głowie ;))
Mam jeszcze problem z łączeniem kolorów, dlatego na razie robię wszystko z jeden włóczki.
A teraz czas się przedstawić. Poniższe zdjęcie zostało zrobione wczoraj.
Ja razem z babcią :)
Poniżej moja pierwsza czapka w życiu i pierwsze mitenki :)
Czapka według projektu z Raverly Beret
No dobra, miał być beret ale ciężko go ukształtować na głowie ;))
Mam jeszcze problem z łączeniem kolorów, dlatego na razie robię wszystko z jeden włóczki.
A teraz czas się przedstawić. Poniższe zdjęcie zostało zrobione wczoraj.
Ja razem z babcią :)
środa, 23 maja 2012
No to zaczynamy!
Witam wszystkich :)
Na początek podzielę się moim pierwszym dziełem, które ukończyłam w lutym.
Szal mi się nie podoba i nie wiem do czego mogłabym go nosić ale jest to moja pierwsza robótka i dlatego zostanie ze mną :)
Od tamtej pory wykonałam trzy czapki, 3 pary mitenek i jeden komin.
Zdjęcia wkleję w kolejnych postach.
Acha, po szalu zaczęłam jeszcze wielki projekt koco-narzuty złożonej z kwadratów, dla wyćwiczenia palców ale ciągle nie mogę się zebrać do ich zszycia...
Na początek podzielę się moim pierwszym dziełem, które ukończyłam w lutym.
Szal mi się nie podoba i nie wiem do czego mogłabym go nosić ale jest to moja pierwsza robótka i dlatego zostanie ze mną :)
Od tamtej pory wykonałam trzy czapki, 3 pary mitenek i jeden komin.
Zdjęcia wkleję w kolejnych postach.
Acha, po szalu zaczęłam jeszcze wielki projekt koco-narzuty złożonej z kwadratów, dla wyćwiczenia palców ale ciągle nie mogę się zebrać do ich zszycia...
Subskrybuj:
Posty (Atom)