Dawno nie pisałam ale jako winowajczynię wskażę Intensywnie Kreatywną, której blog wciągnął mnie bez reszty i całkowicie i uznalam, że muszę przeczytać go od początku do końca (jestem już na maju, zatem jest szansa, że niedługo się uaktywnię). Naprawdę polecam.
U mnie dużo zmian. W piątek złożyłam wypowiedzenie i zamierzam w tym momencie przede wszystkim zadbać o moje zdrowie psychiczne, które ostatnio trochę kulało ;))
Poza tym oczywiście cały czas robię na drutach! W tym momencie robię sweter w paski fioletowo-bure, wzór najprostszy z możliwych, jak to na początkującą rękodzielniczkę przystało. Marzę o manekinie krawieckim, na którym bedę mogła prezentować moje wyroby "w trakcie".
Żeby jednak nie było tak ponuro, postanowiłam dodać do swojej szafy trochę kolorów i nastroić się optymistycznie na przyszłość. Skorzystałam z akcji rabatowej na fb sklepu biferno.pl i dokonałam zakupu samych kolorowych włóczek :)
foto by grzyp (mąż)
Chciałabym z nich porobić letnie słodkości, tylko nie wiem czy zdążę na TO LATO
Na razie muszę jednak zacząć robić szal, który będzie dopełnieniem mojej weselnej kreacji 21.07, a ja cały czas nie wiem z którego projektu skorzystać :)
No to teraz czuję się troszeczkę winna, że Twój blog leżał odłogiem, a Ty w tym czasie czytałaś notki z Rogu Renifera, ale cieszy mnie, że przynajmniej czujesz się po tym pozytywnie zachęcona do dziergania :) Kupione włóczki są przecudowne - taka energia z nich bije, tylko... znając mnie, to miałabym problem z wyborem, która pierwsza do przerobienia :)
OdpowiedzUsuńNie powinnaś! Dzięki Tobie mam duuużo pomysłów na dalsze robótkowanie. A na wesele chyba zrobię szal z serduszkami :)
UsuńMiałam to samo. Jej blog wciąga i uzależnia : D
OdpowiedzUsuńNa szczęście też daje niezłego, kreatywnego kopa ;)))
UsuńŚliczne zakupy i piękne kolorki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńOj to będzie się działo :)) Czekam na koloejne udziergi :))
OdpowiedzUsuńrobią się :) niedługo wstawię zdjęcie szala "w trakcie" :))
UsuńCo za kolory!!!
OdpowiedzUsuń